piątek, 15 marca 2013

#27

Zamknięta dla ludzi. Tak bardzo samotna. Zmieniła się, ona wie o tym doskonale. Straciła zaufanie do ludzi. Zmieniła nastawienie. Boi się zaufać komukolwiek. Jak to możliwe? Zawsze uśmiechnięta, szczęśliwa, zamieniła się w małomówną, smutną, włóczącą się samotnie wieczorami po dworze dziewczynę. Może ją kiedyś spotkałeś na swej drodze... Nikt nie zna powodu jej zmiany. Jedynie chodzą plotki, że chłopak się nią zabawił. To chyba prawda... Jeszcze niedawno widziałam ją chodzącą po korytarzu w szkole za rękę z chłopakiem z starszej klasy. Teraz, gdy przechodzą koło siebie, ona spuszcza wzrok, a w oczach widać smutek... Widać też pojedyncze łzy spływające po jej białych policzkach. Prawdopodobnie próbowała je powstrzymać, ale jest za słaba. A on? On przechodzi koło niej niewzruszony, śmiejąc się. Chociaż to jeszcze nic. Najgorsze jest, że to nie ona trzyma jego rękę, lecz inna. Ale nie przejmuj się jej losem. Nie zobaczysz jej już w tej szkole. Nie zobaczysz jej na osiedlu, włóczącej się samej z zimny wieczór. Nikt jej nie zobaczy... Nigdy więcej.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za wszystkie komentarze bardzo dziękuje c:
Nie musicie się tu reklamować, odpowiadam na każdy kom. ♥